Ateiści mają raczej krytyczny stosunek do Kościoła i osób duchownych. Uważają, że głoszą oni dawno nieaktualne tezy, które tylko w niewielkim stopniu pokrywają się z rzeczywistością.
A jak traktują obrzęd kolędy i zestaw kolędowy?
Wizytę kapłana oceniają jako żenującą i pozbawioną sensu. No, bo co nowego może im powiedzieć ksiądz, żeby ich przekonać do swoich racji. Niewierzący i niepraktykujący potępiają też hermetyczność poglądów przedstawicieli kościelnych i ich niechęć do wszelkich zmian, Co do świeczek, kropidła i krzyżyka z wizerunkiem Chrystusa, uważają je za niewiele warte błyskotki, które tylko mamią ludzi obietnicą życia po życiu.
Dlaczego zestaw kolędowy i ksiądz wywołują u nich tak alergiczną reakcję?
Prawdopodobnie dlatego, że z automatu ateiści negują wszystko, co sakralne. Dla nich przecież Bóg nie istnieje, a światem rządzi przypadek. Kościół, jego obrzędy i narzędzia takie jak zestaw kolędowy są dla ateistów tylko wyrazem zacofania, marazmu i skostniałego systemu, w który ludzie ślepo wierzą.
Niewierzący parafianie w ogóle nie praktykują kolędy i nie trzymają w domu zestawu kolędowego upchanego po szafkach, gdyż są przekonani, że to zwyczajna strata czasu i energii. Ateistom żadna rozmowa z księdzem nie jest potrzebna, a i okres świąteczno- noworoczny postrzegają jako normalne dni. Jedyną różnicę robi im to, że nie muszą w tych dniach śpieszyć się do pracy. I to jest jedyny plus, jaki ich cieszy. https://www.meritohurt.pl/komplety-koledowe.html
